Niezależnie od Twojego wieku, nigdy nie było dobrego momentu na spore, nieprzewidziane wydatki. Zwłaszcza na samochód, który powinien być maksymalnie bezobsługowy. Jednak w zimnych miesiącach pojazd może domagać się naprawy parujących reflektorów. Czeka Cię spory koszt, jeśli nie znasz taniego i szybkiego sposobu na zaparowane lampy. W tym poradniku dowiesz się, jak dużo przepłacisz za naprawę parujących lamp samochodowych, kiedy decydujesz się na zakup nowych reflektorów. Poznaj tańszy i równie skuteczny sposób, a oszczędzisz grube tysiące. Zapraszamy!
Dlaczego nie warto kupować nowych reflektorów i jak tanio naprawić parujące lampy?
Po co kupować, skoro można zregenerować? Regeneracja lamp samochodowych to zabieg, po którym Twoje reflektory będą działać i wyglądać jak nowe. Profesjonalny serwis lamp samochodowych wypoleruje klosz, zregeneruje odbłyśnik, odnowi wewnętrzną część reflektora i wykona konserwację mechanicznych elementów lampy. Po wymienionych czynnościach reflektor błyszczy i świeci jak po wyjeździe z fabryki. Kliknij link powyżej i sprawdź sam!
Porównajmy koszty zakupu nowych lamp i regeneracji reflektorów w kilkuletnich samochodach, które mają poważne problemy z parującymi lampami. To bezpośrednia wina inżynierów projektujących oświetlenie, ale do tego wrócimy. Zobacz, jak dużo tracisz, kiedy zamiast regeneracji wybierasz zakup nowego reflektora.
Mercedes klasa C, model W204 po liftingu (2011-2014):
→ Nowa lampa Bi-Xenon → około 3300 złotych
→ Regeneracja takiej lampy → 600 złotych
→ Oszczędności → 2700 złotych
Opel Insignia I, model G09 po liftingu (2013-2017):
→ Nowa lampa Bi-Xenon → około 3000 złotych
→ Regeneracja takiej lampy → 900 złotych
→ Oszczędności → 2100 złotych
BMW Seria 5, model F10 F11 po liftingu (2013-2016):
→ Nowa lampa Bi-Xenon → około 3400 złotych
→ Regeneracja takiej lampy → 800 złotych
→ Oszczędności → 2600 złotych
Audi A6, model C7 po liftingu (2015-2017):
→ Nowa lampa Bi-Xenon → około 2700 złotych
→ Regeneracja takiej lampy → 850 złotych
→ Oszczędności → 1850 złotych
Jak widzisz, regeneracja to ułamek ceny nowego reflektora. Mimo sporych oszczędności ten zabieg wciąż nie cieszy się niesamowitą popularnością. Dużo łatwiej jechać do ASO i zapłacić kilka tysięcy za nowe reflektory niż szukać innych możliwości. Wykorzystują to wyżej wspomniani producenci samochodów, którzy od 2011 roku wprowadzili pewne zmiany w konstruowaniu oświetlenia samochodowego. A konkretniej:
- Stosują klej, który stosunkowo szybko twardnieje, co powoduje nieszczelność i parowanie reflektorów.
- Tak składają samochody, że klosz reflektora odbiera wszystkie drgania powodowane przez dziury, czy inne nierówności. Po jakimś czasie klosz nie wytrzymuje i pęka.
- Stosują słabej jakości uszczelki, które po kilku latach parcieją i nie spełniają swojej funkcji.
- Wprowadzili klosze z dwóch rodzajów plastiku, co zwiększyło częstotliwość pękania kloszy na łączeniu.
Jak klientowi się coś popsuje, to pojedzie do ASO, zapłaci 6000 zł za wymianę i biznes się kręci. Skorzystaj z poznanego sposobu na naprawę zaparowanych lamp, a oszczędzisz kilka tysięcy złotych. Możesz oszczędzić jeszcze więcej, kiedy samodzielnie uporasz się z problemem.
Zdjęcie: https://www.pexels.com/photo/close-up-photography-of-headlight-1003849/
Jak samodzielnie naprawić zaparowane reflektory i oszczędzić kupę kasy? 3 sposoby
Jeśli nęka Cię zaparowany reflektor, to kliknij link i poznaj 3 metody na naprawę problemu. Z naszego artykułu dowiesz się, dlaczego Twoje reflektory parują oraz poznasz rozwiązania na każdą usterkę. Ponadto dowiesz się, jak NIE naprawiać zaparowanych lamp, dzięki czemu oszczędzisz kilka tysięcy złotych. Zapraszamy!
mOOtic,pl -